Będzie postępowanie sprawdzające ws. zdarzenia w budynku poczty w Wągrowcu
Do zdarzenia doszło w piątek ok. godz. 18. Służby otrzymały zgłoszenie o tym, że w budynku przy ul. Pocztowej w Wągrowcu kilkanaście osób źle się poczuło. Przed przyjazdem strażaków na miejsce 12 osób opuściło obiekt - po przebadaniu przez ratowników dwoje poszkodowanych trafiło do szpitala z podejrzeniem podrażnienia górnych dróg oddechowych. Kolejne dwie – jak przekazała policja – udały się tam same.
Jak informował jeszcze w piątek oficer prasowy KPP w Wągrowcu asp. Dominik Zieliński, „ze wstępnych wskazań pracowników wynikało, że substancja, która spowodowała duszności mogła znajdować się w którejś z przesyłek pocztowych”.
Przybyli na miejsce strażacy z Wągrowca za pomocą swoich mierników nie wykryli zagrożenia. Detektory ratowników wykrywają m.in. czad, siarkowodór i gazy wybuchowe. Do akcji mającej ustalić czy w budynku znajdują się jakieś niebezpieczne substancje skierowano strażacką grupę ratownictwa chemicznego z Poznania. Jak poinformowano w piątek wieczorem, również chemicy nie potwierdzili żadnego zagrożenia. Działania straży na miejscu zakończyły się w piątek po godz. 22.
W sobotę oficer prasowy KPP w Wągrowcu asp. Dominik Zieliński poinformował PAP, że „strażacy Specjalistycznej Grupy Ratownictwa Chemiczno-Ekologicznego w Poznaniu, sprawdzili budynek pod kątem zaistniałego zagrożenia”.
„Strażacy przekazali, że urządzenia pomiarowe oraz wskaźnikowe nie wykryły obecności substancji zagrażających życiu lub zdrowiu” - zaznaczył.
Dodał, że z informacji przekazanych przez lekarzy SOR, u osób przebywających na miejscu zdarzenia „nie stwierdzono jakichkolwiek obrażeń”.
Zieliński zaznaczył jednak, że „aby mieć pewność, czy nie doszło w tej sytuacji do czynu mającego charakter zabroniony, w tej sprawie wszczęte zostanie postępowanie sprawdzające”. (PAP)
autor: Anna Jowsa
ajw/ apiech/