Turniej WTA w Rzymie - Świątek przyznała, że nie ma dużych oczekiwań przed Roland Garros
fot. PAP
Iga Świątek po sobotniej przegranej z Amerykanką Danielle Collins w trzeciej rundzie turnieju WTA w Rzymie przyznała, że w chwili obecnej nie ma dużych oczekiwań przed rozpoczynającym się pod koniec maja turniejem Roland Garros w Paryżu, gdzie będzie po raz kolejny bronić tytułu.
REKLAMA
Iga Świątek, która spotkała się z dziennikarzami na kortach Foro Italico kilka godzin po przegranym meczu nie kryła pesymizmu co do swoich szans obrony tytułu w Paryżu na turnieju Roland Garros. Wyraziła opinię, że trudno mieć oczekiwania, skoro - jak stwierdziła - "nie jestem w stanie prezentować mojej gry teraz". Dodała: "Nie byłam gotowa, by walczyć i rywalizować".
"Skupiłam się na błędach i to jest mój błąd, że niektóre rzeczy robię źle. Skupiona jestem na złych rzeczach z mojej strony i postaram się to zmienić" - wyjaśniła. Świątek mówiła, że musi zmienić nastawienie, "odbudować się" i wprowadzić trochę zmian.
"Usłyszałam od zespołu trochę pomysłów, więc postaram się to zrobić w najbliższych tygodniach" - podkreśliła.(PAP)
sw/ co/
PRZECZYTAJ JESZCZE
